📅 12/04/2025, 12:56 📝 Jakub Drożdż

[#WU17] Rozmowa z Natalie
Bandurą

Czas czytania ±4 minuty


Jakub Drożdż, Polish Football Almanac: -Zacznę od gratulacji za awans na mistrzostwa Europy i powołanie na turniej finałowy. Jak wspominasz turniej eliminacyjny w Turcji?

Natalie Bandura, reprezentantka Polski do lat 17: -Dziękuję, całe doświadczenie było dość surrealistyczne. Uczestniczyłam we wszystkich obozach treningowych przed kwalifikacjami, ale nadal nie mogłam uwierzyć, gdy zobaczyłam powołania. Od pierwszego dnia było dla nas jasne, co chcemy osiągnąć i jak to zrobimy: jako zespół.

-Jaka atmosfera panuje w kadrze U-17?

-Wszyscy są bardzo podekscytowani, ale nadal skoncentrowani na przygotowaniach do turnieju. Rozumiemy, że nasza ciężka praca jako drużyny trwa dalej - poprzez utrzymanie wysokiego poziomu dyscypliny i koncentracji.


"Ta drużyna może osiągnąć wszystko, w co uwierzy. Nasz duch zespołowy i wiara są wyjątkowe"


-Co reprezentacja może osiągnąć podczas Euro na Wyspach Owczych?

-Ta drużyna może osiągnąć wszystko, w co uwierzy. Nasz duch zespołowy i wiara są wyjątkowe. Do każdego meczu podchodzimy z nastawieniem na zwycięstwo i wiemy, że to osiągniemy. Dla tej reprezentacji nie ma żadnych granic; nie ma powodu, dla którego nie miałybyśmy wyjść na boisko, zagrać niesamowitej piłki i wywalczyć naszego miejsca na następnym Mundialu w Maroku.


 ZOBACZ TAKŻE ⇩ 


-Na jakiej pozycji boisku czujesz się najlepiej?

-Opisałabym siebie jako szybką napastniczkę grającą przez środek. W Rangers gramy trójką z przodu, co oznacza, że jestem ustawiona jako środkowa napastniczka, jednak w reprezentacji Polski musiałam przyzwyczaić się do gry w duecie. Współpraca jest kluczowa, ale dziewczyny były niesamowite i bardzo pomogły mi się zaadaptować. Zdarza się również, że gram jako skrzydłowa, zarówno po prawej, jak i lewej stronie.

-Jakie są Twoje mocne strony na boisku?

-Trochę jak odpowiedziałam wcześniej: wydaje mi się, że jestem szybką zawodniczką, która jest bardzo kreatywna i groźna pod bramką rywalek. Na boisku nigdy się nie poddaję, gram do końca. A jak mi coś nie wychodzi to próbuję od nowa. Powiedziałabym też, że jestem bardzo zrelaksowana i nie stresuję się za bardzo na boisku, bo wierzę w swoje umiejętności.

-Urodziłaś się w Szkocji. Jak to się stało, że trafiłaś do reprezentacji Polski?

-Tak, zgadza się. Mieszkam też w Szkocji, ale od zawsze marzyłam o grze dla reprezentacji Polski. Cztery lata temu, jak jeszcze grałam dla Hibernian FC, trener podszedł i powiedział że reprezentacja Polski się skontaktowała z nim i będą mnie obserwować. Trochę długo to trwało. Od razu potem przeszłam do obecnego klubu Rangers FC i rok temu zaproszona zostałam na spotkanie w Londynie, w ambasadzie polskiej. Trenerka powiedziała mi wtedy, że będę powołana na następne zgrupowanie U-17. W listopadzie pojechałam na pierwsze zgrupowanie i od tego czasu byłam powołana cztery razy.

-Jak często odwiedzasz Polskę?

-Tak jak już mówiłam od urodzenia mieszkam w Szkocji, ale całą rodzinę jeszcze mam w Polsce. I przez całe siedemnaście lat mojego życia odwiedzam Polskę dwa razy do roku: na lato albo święta. Odwiedzam dziadków i spędzam trochę czasu z nimi.

-A jak wygląda Twoja dotychczasowa kariera klubowa?

-Zaczęłam grać w piłkę jak miałam cztery latka. Początkowo grałam z chłopakami w lokalnym klubie, Linlithgow Rose. Spędziłam tam ponad osiem lat. W 2018 byłam obserwowana przez Celtic FC i niedługo później podpisałam kontrakt w tym klubie, w sekcji damskiej. Jednak tam mi się nie podobało i w roku 2020 przeszłam do klubu z Edynburga: Hibernian FC. Tam było super. Z dziewczynami wygraliśmy Puchar Ligi i ligę w jednym sezonie. Trenowałam też z najstarszą grupą U-18 i to w wieku 13 lat! W 2023 roku na meczu z Rangers FC zauważyli mnie trenerzy tej drużyny i zaoferowali mi kontrakt. Do dzisiaj gram właśnie tam.


 ⇩ CZYTAJ RÓWNIEŻ 


-Jak to się stało, że zostałaś piłkarką?

-Tak naprawdę nikt się nie spodziewał, że będę piłkarką. Rodzice nigdy nie byli związani ze sportem, a jak coś to tata bardziej był zainteresowany koszykówką. Mama mi zawsze mówi, że po prostu któregoś dnia podeszłam i powiedziałam że chce grać w piłkę nożną. I od tego czasu gram.

-Masz jakiegoś piłkarskiego idola lub idolkę?

-Powiedziałabym, że moim największym piłkarskim idolem jesty Lionel Messi oraz Robert Lewandowski. Zawsze byłam wielką fanką Barcelony i Messi zawsze był moim ulubionym zawodnikiem. Jak dorastałam to kobieca piłka była mało dostępna i dopiero parę lat temu zaczęłam się nią bardziej interesować.

-W marcu obchodziłaś urodziny. Czego mogę Ci życzyć na ten najbliższy rok?

-W najbliższym roku po prostu chciałabym dalej grać jak najlepiej mogę. Moim celem jest zadebiutować w seniorskiej piłce w tym roku oraz nadal reprezentować Polskę.

-Dziękuję za rozmowę!


Obserwuj nas na Insta, Fejsie i X

Śledź nasze hashtagi
#NatalieBandura #Rangers #U17 #WU17EURO #Podstawowa11 #PolishFootballAlmanac #zKadry #Reprezentacja #Kadra #PiłkaNożna #Futbol

Poznaj nasze źródła
• www.polishfootballalmanac.net
• Natalie Bandura


STRONA
□ O nas
□ Kontakt
□ Publicystyka
□ Reklama
REPREZENTACJE
□ Reprezentacja A
□ Reprezentacje młodzieżowe
□ Reprezentacje kobiece
□ Reprezentacje futsalu
□ Reprezentacje piłki plażowej
WSPÓŁPRACA
□ Zostań współtwórcą na www.patronite.pl
□ Kup kawę na www.buycoffee.to

Na tej stronie są wykorzystywane pliki cookies. Stosujemy je w celach zapewnienia maksymalnej wygody przy korzystaniu z naszych serwisów. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.